Odnośnie wpisu numer: 31673

W przeciwieństwie do wójta Harmacińskiego, Pan Jerzy Małek kampanię wyborczą prowadził uczciwie i z własnych pieniędzy, a nie [...].

Odnośnie wpisu numer: 31624

Jak to teraz będzie wyglądać w sytuacji Pani Bernadety Hordejuk? Gdy dostanie się do sejmiku i co dalej, jakie ma możliwości? Rezygnacja z mandatu do sejmiku, dalsze uczestnictwo w wyborach na burmistrza? Przyjęcie mandatu do sejmiku, rezygnacja z uczestnictwa w wyborach na burmistrza?
Niby wszystko jasne i klarowne, ale czy aby na pewno? A co się stanie w przypadku rezygnacji z mandatu do sejmiku i przegrania wyborów na burmistrza? Logika i uczciwość wobec wyborców powinny nakazywać, że w takim przypadku Pani Hordejuk nie będzie piastować żadnego z dwóch stanowisk, czyż nie?
Jeśli dostanie się do sejmiku, to czy powinna ryzykować ewentualną porażkę i pozostanie "na lodzie"? Bo, jeśli ma to wyglądać tak, że zrezygnuje z mandatu do sejmiku, ale w razie porażki w zmaganiach o fotel burmistrza (bardzo prawdopodobne) będzie mogła jeszcze "cofnąć" swoją decyzję i wrócić do sejmiku, to jest to bardzo nieuczciwe i nie powinno mieć miejsca!
Bardzo proszę kogoś kompetentnego i obeznanego o odpowiedź.

Mam pytanie do Pana Małka (PSL).
A skąd wziął Pan pieniądze na tak ekskluzywną kampanię wyborczą?
Te banery musiały sporo kosztować, wynajęty samochód z megafonem zwołującym na zebrania przedwyborcze, wynajęty samochód wożący baner, ogłoszenia w prasie. Czy to wszystko z emerytury tylko?

W starostwie iławskim żałoba i duża nerwowość przez cały poniedziałek.
Nie można było doprosić się oficjalnych wyników do wtorku wieczorem.

RADA POWIATU IŁAWSKIEGO oficjalnie:

7 mand. – PSL
5 mand. – PiS
4 mand. – PO 1
2 mand. – PO 2 Porozumienie
2 mand. – KWW Żylińskiego
1 mand. – SLD

Szczegółowe wyniki personalne ze wszystkich miast i gmin na obszarze powiatów iławskiego oraz nowomiejskiego – w środowym Kurierze!

Czy roznoszenie listów wyborczych w kopercie zaadresowanej do konkretnej osoby z personaliami i adresem zamieszkania jest zgodne z prawem? Bo tu chyba kłania się ochrona danych osobowych [...].
Jestem oburzona, że na terenie gminy wiejskiej Iława rozdaje się adresy i dane mieszkańców gminy na lewo i prawo.

Odnośnie wpisu numer: 31630

Na co liczył pan Małek? Liczył na to żeby coś w końcu zmieniło się w naszej gminie.
Bo pozwolę sobie zauważyć, że gmina to nie tylko Ząbrowo i Wikielec. Jest mnóstwo miejscowości w których jest potrzeba remontowania dróg które albo się rozpadają, bo przez lata nikt z tym nic nie robił, a jak już coś było zrobione, to jest do poprawy np. droga w Szałkowie w kierunku Jażdżówek, drogi w Kałdunach, Gromotach, Mątykach i wiele innych, które aż się proszą o naprawę (skandal).
Remonty małych szkół o których Harmaciński zapomniał albo nie chce pamiętać, bo przecież lepiej zamknąć wszystkie małe szkoły i dzieci niech dojeżdżają do odległych miejscowości.
Gdyby pan Małek wygrał to pozbawiłby Harmacińskiego korzystania z wszelkich imprez za które płacimy my podatnicy. Na przykład dożynki, dlaczego rolnicy nie bawią się za zamkniętymi drzwiami tylko elita, skoro to oni cały rok pracują w swoich gospodarstwach żeby godnie żyć. No ale nie, Harmaciński zbiera wszystkie laury.
Obłęd. Mogę tak godzinami pisać co jest nie tak w naszej gminie.

Przepis na wybory w Kisielicach!
Chcesz być burmistrzem miasteczka? Podsyłaj poprzez znajomych pod lokale wyborcze samochody pełne osób lubiących [...], a później [...]. Organizuj ludziom darmowe kiełbaski i piwo po złotówce, obiecuj fabryki, których postawienie zajmie około 10 lat (a przypominam, że kadencja trwa wyłącznie 4 lata), obiecaj miejsca pracy w fabrykach, gdzie w fabrykach tej samej nazwy (tylko w innych miejscowościach) ludzi zwalniają, albo sami odchodzą, bo mało płacą.
Gospodarność? Uczciwość? Kampanie wyborcze i wszystko wokół było na prawdę "uczciwe"?
Zmiany? Tak, ich jesteśmy najbardziej ciekawi.
Gratuluję wygranej i mam nadzieję, że nowa władza nie zaprzepaści tego, co zostało zbudowane za kadencji naszego dotychczasowego burmistrza Koprowiaka a także, że będzie to kontynuowane, rozwijane, w międzyczasie doposażane nowymi pomysłami, bo przecież jak mówi nam przysłowie "nie taki diabeł straszny jak go malują".

Odnośnie wpisu numer: 31650

Tak zwany w mediach "skandal w liczeniu głosów" dla uważnego obserwatora nie jest żadnym "skandalem", lecz kolejną odsłoną powszechnie stosowanej w III RP psychomanipulacyjnej metody sprawowania władzy poprzez zarządzanie sztucznymi kryzysami.

Odnośnie wpisu numer: 31641

Dziękuję Kanclerzu za słowa uznania, wszakże na dziś trudno dostrzec jakikolwiek pozytyw w wynikach tych wyborów poza tym, że Nowa Prawica zaistniała w świadomości części wyborców (chyba). Wierzę, że to zaprocentuje, bo w toku kampanii uwidoczniła się grupka młodych działaczy, w których pokładam nadzieję. Sądziłem, że mój start w wyborach nieco wzmocni ekipę, a okazało się, że nie miał na wynik wyborczy żadnego pozytywnego wpływu, a takie przynajmniej odnoszę wrażenie po analizie protokołów komisji wyborczych.

Moim zdaniem za 4 lata Nowa Prawica powinna wystawić kilku młodych, dobrze prezentujących się kandydatów - ideowców i wystartować w góra 5-8 okręgach do Rady Miasta. W mieście takim jak Iława powinno też startować najwyżej 4ech kandydatów na burmistrza co zresztą jaskrawo widać po wynikach. Nasza próba wejścia do powiatu także okazała się błędem. Szturm pospolitego ruszenia na samorządową twierdzę zakończył się sromotną klęską, zderzeniem gorących głów ze skałą. Zawiodły moje wszelkie kalkulacje, tak jak i przyjęte metody prowadzenia kampanii. Ich skuteczność okazała się praktycznie zerowa.

Przed nami druga tura, która wydaje się czystą formalnością. Nasi nieliczni sympatycy i wyborcy sami muszą zdecydować czy, a jeśli tak, to na kogo zagłosować. Nie widzę powodu, żeby im cokolwiek sugerować. Doskonale wiem, że podejmą słuszną decyzję, tak jak ją podjęli oddając głos na Nową Prawicę. Ja jako mieszkaniec gminy mam już wybory za sobą. Po całej tej kompromitacji PKW, którą nas raczy od niedzieli obawiam się, że frekwencja ledwo przekroczy 30%. Samorządność w Polsce jest w najgorszej kondycji od 25 lat III RP, a skala zaniedbań i błędów PKW (o czym pisałem jeszcze miesiąc temu) porażająca. To jednak temat na osobny wątek.

Tak po ludzku czuję ogromne rozczarowanie, bo mimo wszystko zasługiwaliśmy na więcej. Takie są jednak realia iławskiej polityki (i nie tylko iławskiej) i musimy się z tym pogodzić. Miło wiedzieć, że ktoś zauważył w mojej pracy wartość merytoryczną. Może ktoś z nowej władzy samorządowej skorzysta kiedyś z jakichś z tych pomysłów. Kończy się karnawał szalonej pracy w kampanii, której oddałem całe serce i zaangażowanie i zaczyna szara rzeczywistość, w której muszę zmierzyć się z problemami natury osobistej i zawodowej. To sprawia, że przynajmniej na jakiś czas moja społeczna i polityczna aktywność ograniczy się tylko do publicystyki. Oddam stery młodszym kolegom, których będę jednak wspierał na wszelkie sposoby. Swoją rolę widziałem przede wszystkim jako tego, który rzucił nad Jeziorakiem hasło: "Nowa Prawica!" i na to hasło odpowiedziało co najmniej kilkoro fajnych ludzi. To jest ta iskierka nadziei, której musimy się trzymać.

Odnośnie wpisu numer: 31650

Państwowa Komisja wyborcza (PKW) kontra komputery.
Nic dodać, nic ująć...