|
Forum |
|
|
5042. | FaziA do Andrzeja Kleiny [5039].
Wszędzie dopatruje się pan spisku, a ja nie jestem urzędnikiem Urzędu Miasta Lubawie. Takie podejrzenia sprawiają, że naprawdę jest mi pana żal jako niewolnika pewnego schematycznego sposobu myślenia, z którego nie potrafi się pan uwolnić i na którym, nawiasem mówiąc, wiele pan traci na wiarygodności. Pańskie roszczenie sobie prawa do krytykowania orzeczenia sądu, bo de facto pan to robi (określenie czegoś mianem powierzchowności ma zdecydowanie pejoratywny wydźwięk) dyskredytuje pana jako dyskutanta, który nie potrafi utrzymać rozmowy na poziomie minimum przyzwoitości. Za takie minimum uważam uszanowanie elementarnych aksjomatów monteskiuszowskiego trójpodziału władzy, na czele z niezawisłością i niepodważalnością orzeczenia sądu na drodze innej niż prawna.
Spekulacje czy Licznerski uważał, że grozi, lub też uważał, że potencjalnie grozi zarząd komisaryczny sprowadzają dyskusję do absurdu. Karkołomna konstrukcja logiczna dwóch domniemań (czemu nie trzech? "domniemanie przypuszczenia zagrożenia"; a może czterech; "podejrzenie domniemania przypuszczenia zagrożenia" brzmi jeszcze lepiej!) nie jest argumentem, tylko nieudolną próbą rozmycia klęski wyborczej propagandy Licznerskiego. Dalsze próby przedstawienia wyborczego kłamstwa Licznerskiego jako obywatelskiej troski wywołuje w tym kontekście już tylko uśmiech na twarzy, tak jak "antycypowanie potencjalnie niekorzystnego scenariusza". Odnoszę wrażenie, że w swoich tyradach już bardzo dawno się pan pogubił, zatracając z oczu to, co jest nadrzędnym celem, czyli działalność pro publico bono.
Cel wcale nie uświęca środków, a pewnych spraw nie da się pogrzebać pod lawiną słów. Pan ich zdecydowanie nadużywa, pan nimi manipuluje. Różnica między naszymi wypowiedziami jest ogromna, bo moja "kupa" i "kłamstwo" są wymierne, konkretne, podczas gdy pańskie "potencjalne zagrożenie" i "potencjalnie niekorzystny scenariusz" znaczą tyle co nic. I na poparcie mojej opinii mam znowu wyrok sądu, podczas gdy pan ma tylko swoje widzimisię. Ma pan oczywiście do niego prawo, tylko, że rozpaczliwie skończyły się panu argumenty.
Obaj zdajemy sobie też sprawę, że słów panu nie zabraknie, ale naprawdę są już one puste jak cymbał brzmiący. Czasami przyjemnie się pana czyta, ale jest to doznanie estetyczne podobne do tego, które płynie z ogładania ozdobnej, barokowej ramy obrazu odartej z płótna. A to ono przecież stanowi istotę malarstwa, nie rama. Krótko mówiąc mógłby się pan poświęcić walce o lepszą sprawę od beznadziejnego usprawiedliwienia klęski Licznerskiego. |
|
| FaziA |
| Środa 08-11-2006 |
|
5041. | Widziano przed chwilą pana Mareczka na Pigalu.
Szedł kolesi opier****ć, czy sie z nimi zbratać? |
|
| Zenek |
| Środa 08-11-2006 |
|
5040. | "Wykształcenie: wyższe. Ukończona szkoła: Wyższa Szkoła
Pegagogiczna, Wydział Humanistyczny" - to w poselskim
oświadczeniu pana Adama Żylińskiego (1997).
W "Gazecie na Wybory" (2006) - magister administracji.
Jeszcze w innym portalu intrenetowym - administratywista.
To w końcu ile tych uczelni ma ukończonych ten pan
wszechstronnie uzdolniony? |
|
| lecher, lat 70 |
| Środa 08-11-2006 |
|
5039. | Andrzeja Kleina zaproszenie do dyskusji.
Oto garść informacji, dotyczących sprawy z powództwa Edmunda Standary przeciwko Marianowi Licznerskiemu w trybie wyborczym, ponieważ pojawiają się świadomie kłamliwie kolportowane informacje.
W mojej ocenie, do której mam prawo, sąd wykazał się brakiem kompetencji i potraktował temat powierzchownie. Marian Licznerski nigdzie nie stwierdził, że Lubawie grozi zarząd komisaryczny, czyli de facto odwołanie urzędującego burmistrza. Marian Licznerski stwierdził tylko, że Lubawie grozi potencjalny zarząd komisaryczny, a przecież to nie to samo. Dlatego też uważam, że nakazanie przez sąd zakazu rozpowszechniania informacji przez Licznerskiego o zarządzie komisarycznym, jest expressis verbis wyrokiem nad aktywnością i troską obywatelską, którą Licznerski wyraził. On tylko antycypował potencjalnie niekorzystny scenariusz zdarzeń.
Zapraszam do dyskusji specjalistów magistrackich. Jestem do dyspozycji. Brak głosu w dyskusji uznam za porażkę magistratu... Do dzieła więc chłopcy! |
|
| Andrzej Kleina |
| Środa 08-11-2006 |
|
5038. | Do jaskółki (5023).
Powiadasz, że 3:0 dla Standary w meczu z Licznerskim i
Pszczolińskim? I ogłaszasz to, jakby to był koniec meczu?
Zapomniałeś, co głosił nieodżałowanej pamięci trener Kazimierz
Górski? "Piłka jest okrągła a bramki są dwie". On też mówił:
"Dopóki piłka jest w grze, wszystko się może jeszcze wydarzyć". |
|
| prawy pomocnik |
| Środa 08-11-2006 |
|
5037. | Agent 007 zgłoś się! (5031).
Czy wam się - agencie! - przypadkiem nie śnił ostatnio
Most Poniatowskiego? Józefa księcia? Odbiór! |
|
| kontrola wewnętrzna |
| Środa 08-11-2006 |
|
5036. | TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW WINA pyta:
Czy prawdą jest, że pan Marek Sapiński, a właściwie "towarzysz Marek", były funkcjonariusz KW PZPR w Olsztynie, a nawet zastępca członka Komitetu Centralnego PZPR, ma być mężem zaufania podczas niedzielnych wyborów?
Niepokój nasz budzi fakt, iż tow. Marek kieruje kampanią kandydata na burmistrza Janusza Pszczolińskiego (z poręczenia PO), kiedyś również PZPR. Wierzymy, że tow. Marek sam zabierze głos. Żeby jednak nie mówił tak jak na meczach piłki nożnej które z mikrofonem prowadzi. Bo nic nie zrozumiemy. Z partyjnym pozdrowieniem: |
|
| za Pigalle - Jean Maria Vermuth |
| Środa 08-11-2006 |
|
5033. | PRZEDWYBORCZE SPOTKANIE!
W środę 8 listopada o godz. 18:15 w Spółdzielczym Domu Kultury „Polanka” przy ul. Okulickiego 1A w Iławie odbędzie się OTWARTE spotkanie z kandydatem na burmistrza Iławy – Aleksandrą Skubij
i kandydatami na radnych z Komitetu Wyborczego Wyborców „Zgoda i Rozwój”. |
|
| MARCIN WOŹNIAK, rzecznik prasowy KW „Zgoda i Rozwój” |
| http://www.zgodairozwoj.pl |
| Środa 08-11-2006 |
|
5032. | Nosowicz? [5029]. Weź, nawet sobie nim głowy nie zawracaj.
Wiem, że taki jest i żyje, ale nic o nim nie wiem.
On w tej trójce się nie liczy. |
|
| Max |
| Środa 08-11-2006 |
|
5031. | W iławskiej policji utworzono podobno wydział do spraw zabójstw.
Czy ktoś wie coś na ten temat?
Bo chętnie bym się zatrudnił w służbach mundurowych jako
specjalista w wykrywaniu przestępstw tej kategorii. |
|
| agent 007 |
| Środa 08-11-2006 |
|
5029. | Czemu nikt nie wspomni o Witoldzie Nosowiczu??? Czyżby nikt
o nim nie słyszał?
Wątpie, żeby dzięki niemu Iława wypłynęła na szerokie wody.
Może żeglarz z niego dobry, ale... czy odpowiedni kandydat na
naszego burmistrza Iławy - to szczerze wątpię. Raczej na dno
poszlibyśmy. |
|
| Boguś 53 |
| Środa 08-11-2006 |
|
5027. | Jaskółeczko, jaskółeczko [5023]. Zapamiętaj sobie! Każdy, kto
ma honor, bronić się będzie do ostatniej chwili jeśli przekonany
jest, iż ma rację.
Pod oświadczeniem w Głosie Lubawskim (2002 r.) o podniesieniu
ręki przez E. Standarę za likwidacją szpitala podpisalo się aż 7.
członków Rady Miasta. Sąd jest sądem, ale Standara niestety
głosował jak głosował. I choć wyrok sądu jest na jego korzyść,
to będzie musiał do końca życia mieć na sumieniu to haniebne
głosowanie.
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę w jaki sposob działa sąd
w okresie wyborów. Jeśli tak, to z tym twoim 3:0 dla Standary
nie byłbym taki pewien... Bo ludzie "swoje" wiedzą!!! Burmistrz
doskonale wiedział, iż ciężko będzie udowodnić mu jakąkolwiek
winę i posunął się do bezczelności idąc do sądu. Najwidoczniej
nie ma innych argumentów, by ludzi przekonać.
Kampania jest kampanią i każdy wybiera sobie drogi zwycięstwa. |
|
| ORZEŁ |
| Środa 08-11-2006 |
|
5026. | Szok! Jest kolejny pozew do sądu w trybie wyborczym 48 godzin.
Krzysztof Harmaciński ----------> Andrzej Dzieniszewski, czyli bój
o fotel Wójta Gminy Iława.
Urzędujący wójt Harmaciński oskarża kandydata Dzieniszewskiego
o to, że ten na spotkaniu wyborczym publicznie pomówił wójta w
ten sposób, iż stwierdził, że "przeciwko Harmacińskiemu zostało
wszczęte śledztwo prokuratury w Nowym Mieście Lubawskim".
Przyjmuję zakłady: kto wygra?! |
|
| Misio Przemek |
| Środa 08-11-2006 |
|
Odp. | Zakłady? Dobra, ale bez kasy! Tylko bez hazardu mi tutaj!
Bo znowu bambry mięsne, do spółki z Radyjkiem Ratusz
będą piszczały, że to wszystko wina Synowca Jarosława... |
|
| moderator |
| Środa 08-11-2006 |
|
5025. | Do jaskółki, która orła gra (5023).
Lubawianie, czyli kto? Cały elektorat? Nie rozśmieszaj mnie.
A tak w ogóle, ptaszku, przecież wiesz, że pierwsza jaskółka
wiosny nie czyni. Kumasz? |
|
| Leon |
| Środa 08-11-2006 |
|
5024. | Do jaskółki [poniżej].
Jeśli przywiązujesz taką wagę do symboli, i piosenkę Pana Graszkiewicza odebrałeś jako requiem, to ja ci powiadam, ptaszku, że pierwsza jaskółka wiosny nie czyni. Nie jestem fatalistą, czy nawet deterministą, ale idiotyczne pseudo sobie naraiłeś. Takie cmentarne... |
|
| bakteria coli |
| Środa 08-11-2006 |
|
5023. | Wieści znad morza!
Lubawianie mają kolejne powody do radości!
Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił w całości zażalenie kandydata
Pszczolińskiego na orzeczenie sądu w Elblągu.
A więc 3:0 dla Standary.
Smętno-pogrzebowa piosenka Graszkiewicza to prawdziwe
requiem dla Licznerskiego i Pszczolińskiego, czyli dla kandydatów
którzy usiłowali zbudować swoje zwycięstwo na agresywnej
kampanii, kłamstwach i manipulacji wyborcami. |
|
| Jaskółka |
| Środa 08-11-2006 |
|
5022. | Do zainteresowanego lubawiaka (5011).
Skoro twierdzisz, że gościu zrobił wszystko żeby sprawa ucichła, to po co się pytasz idiotycznie, czy ktoś coś wie?! Wystarczy, że ty wiesz. A skoro tak, to powiedz sam. Nie potrzeba zbytniej odwagi w sobie nosić, chowając się za anonimem. |
|
| też anonim |
| Środa 08-11-2006 |
|
5021. | Do pana Kleiny [5015].
Wszystko zależy od moderatora. Jeżeli usłyszę wyjśnienia
z jego strony na zadawane wielokrotnie przeze mnie pytanie,
to oczywiście jestem gotowy do dalszej dyskusji na forum.
Ale zaznaczam, że nie życzę sobie moderowania moich
wypowiedzi, o ile te nie zawierają obrażliwych sformułowań.
Pozdrawiam. |
|
| Michal Biereg |
| Środa 08-11-2006 |
|
5020. | Do Jerzyka z 5018.
Te, jerzyk to jaskółka. Wiesz o tym? U ciebie widać objawy
złamanego skrzydełka. A nawet i dziobka... |
|
| wróbelek |
| Środa 08-11-2006 |
|
5019. | Kurna chata! Po przeczytaniu dzisiejszego Kuriera: ale dostali
kolejny prysznic zimnej wody na gorące łby typki z lubawskiego
magistratu.
Ciekawym, czy sprawę 48-godzinną kolejną zrobią tym razem
Kleinie - z tym, że ten gość, w odróżnieniu od Licznerskiego,
do Strasbourga pieszo nawet pójdzie... |
|
| New Musicall Express |
| Środa 08-11-2006 |
|
5018. | No to się narobiło! Redakcjo szanowna, zapytaj proszę Cieniasów
czy ex-poseł SLD Andrzej Umiński wyraził zgodę na to, żeby pan
Włodzimierz Ptasznik był dziś kandydatem na burmistrza? Bo to
właśnie Umiński przyniósł w teczce Maśkiewiczowi do ratusza
tego pana Ptasznika! Feee! |
|
| Jerzyk |
| Środa 08-11-2006 |
|
5016. | Nie powiem, że Pan Marek Polański nie jest człowiekiem uczciwym, ale graczem przednim jeśli chodzi o politykę. Ja go znam. W pewnym momencie swego urzędowania w ratuszu w roli wiceburmistrza prawie uznał, że trwał będzie wiecznie na karuzeli stanowisk. To prawda jak słońce na niebie. |
|
| Żagiel |
| Środa 08-11-2006 |
|
5015. | Pan Michał Biereg (5007, ale nie tylko!).
W związku z tym, iż podjął pan męską decyzję o opuszczeniu
tego Forum, rezygnuję z polemiki z pańskim ostatnim wpisem,
bowiem wyglądałoby to tak, jakbym zawłaszczył sobie prawo
do posiadania "ostatniego zdania". Zdania będącego jedynie
słusznym i obowiązującym.
O ile zmieni pan zdanie, odpowiem panu z przyjemnością.
Pozdrawiam. |
|
| Andrzej Kleina, Kurier |
| Środa 08-11-2006 |
|
5014. | Do 5002 [Żagiel].
Stary, nie znasz Marka Polańskiego, to nie wypowiadaj się o nim w tym tonie. To bardzo inteligentny i uczciwy facet, znam go osobiście od lat. Brakuje ci pewnie do niego trochę.
Co do quasi-sztabowców Patsznika, to wynika z waszych wypowiedzi, że bardziej zacnego męża w tych stronach człowiek nie znajdzie... No wzór cnót rycerskich, normalnie...!
Przez jakiś czas w "Gazecie Olsztyńskiej" katował drukowaniem opisu jakichś projektów LOT-u czy coś. Podyktowane to było pewnie wymogami tych projektów, ale świetna była to okazja do promocji tejże osoby Ptasznika. Jeżeli jakiś zwykły człowiek coś
z tego zrozumiał, to gratuluję.
Mam pytanie do sztabowców: konkretnie jakie inwestycje ma zamiar poczynić kandydat Ptasznik? Z wykorzystaniem jakich funduszy strukturalnych, by polepszyć żywot iławian?
Konkrety proszę. Bo sądzę z butnego tonu tych wszystkich wypowiedzi, że jakieś konkretne plany chyba już są. No chyba
że to tylko przedwyborcza czcza gadanina i tylko do zaklejania plakatów kontrkandydató potraficie się ograniczyć (a za to grozi już paragraf).
I jeszcze jedno. Gdzieś niżej padł argument maści takiej, co udało się temu panu zdziałać przez dwa lata obecności w magistracie u boku "Masy". Chętnie się dowiem również tego!
|
|
| absolwent zawodówki |
| Środa 08-11-2006 |
|
5013. | ODEZWA DO WSZYSTKICH WYBORCÓW! WZYWAM WAS!
Czytajcie dzisiejszy KURIER IŁAWSKI [i reklamę] z której
dowiecie się więcej o Panu WŁODZIMIERZU PTASZNIKU.
ZABIŁ DECHAMI INNYCH KANDYDATÓW.
Zapoznacie się z jego zyciorysem, życiowe osiągnięciami, jego
postawami. Jak napisał, taki jest.
PAMIĘTAJCIE! On i tylko On!!! Iława potrzebuje burmistrza, który
ZAŁATWIA SPRAWY w ciszy, bez bankietów, bez aureoli wielkości,
bez klepania kolesiów po ramionach.
PAMIETAJCIE RÓWNIEŻ!
W NOWEJ RADZIE NIE MOŻE być Macieja Rygielskiego!
|
|
| Żagiel |
| Środa 08-11-2006 |
|
5012. | To był mój ostatni wpis na tym forum ze względu na elementarny
brak kultury, jakim wykazuje się moderator [...].
PS. I tak to usuniesz, więc nawet nie wiem dlaczego się
produkuję. Może dlatego, że cały czas mam nadzieje na to,
że zachowasz się fair. Nadzieja matką głupich. |
|
| Michał Biereg |
| Środa 08-11-2006 |
|
5011. | Ktoś wie, co się stało ze sprawą naszego dyrektora Romana K.?
Czyżby zrobił wszystko, aby sytuacja zaistniała na otwarciu
stacji paliw w Lubawie ucichła? |
|
| zainteresowany lubawiak |
| Środa 08-11-2006 |
|
5010. | Do młodego 19-letniego wyborcy 5003.
Pan Ptasznik nosi imę Włodzimierz. |
|
| [też wyborca] |
| Środa 08-11-2006 |
|
5009. | Mam proźbę o pomoc. Jakim autobusem można dojechać z dworca PKP do kościoła aż na Lipowy Dwór? Można gdzieś znaleźć rozkład ZKM Iława w sieci?
I jeszcze jedno: ile biorą taksówkarze w Iławie? Czy mają ustaloną cene za kurs - np. 5 zł za przejazd obojętnie jaką trasą? |
|
| pankracy |
| Środa 08-11-2006 |
|
Odp. | Zobacz tu: www.zkm.ilawa.pl Moim zdaniem warto skorzystać z Taxi Duet 9667 (5 zł kurs). |
|
| moderator |
| Środa 08-11-2006 |
|
5008. | "wyborca po raz pierwszy" 5003.
Publikowanie życiorysu jest zawsze ryzykowne. Nie robią tego zazwyczaj ci, którzy albo mają coś do ukrycia, albo niewiele do napisania.
Nic do ukrycia nie ma z pewnością Włodzimierz Ptasznik, o którym wiele przeczytać można w dzisiejszym Kurierze. Nie jest tajemnicą, że to najlepszy kandydat na burmistrza naszej pięknej Iławy. Dlaczego? Długo byłoby pisać...
Swojej dotychczasowej działalności nie wstydzą się również młodzi z PO. Można o nich przeczytać na stronie. Pozdrawiamy i zapraszamy do urn 12 listopada! |
|
| Młody z PO |
| http://www.mlodzi.ilawa.pl |
| Iława, Środa 08-11-2006 |
|
5007. | Odnośnie 5005 ("wywiad").
Muszę przyznać, że nie przeczytałem całego tekstu. Jednak w oczy rzuca się oczywisty atakujący ton pana Andrzeja Kleiny. W kilku pytaniach, które były bardzo rozbudowane ze względu na złożoność tematu, nie ustrzegł się zjadliwego komentarza. Żeby nie być gołosłownym: "Klakierzy z pańskiego bezpośredniego otoczenia wraz z panem walczący o kolejną kadencję, czyli pieniądze i wpływy, działania moje nazywają ośmieszaniem i oczernianiem".
Nie wiem jak powstawał ten tekst. Ale jeżeli pytania i zawarte w nich poniekąd odpowiedzi (tak to dostrzegam) były wysłane w tej formie, to sam pan Kleina dał argument Panu Standarze do nieodpowiadania. W całej tej sprawie wyraźnie widać, że jest pan jedną ze stron konfliktu, może niesłusznie, nie mnie to oceniać. Wiem tylko tyle, że autorytet każdego dziennikarza w takiej walce może zostać poważnie nadwątlony.
|
|
| Michał Biereg |
| Środa 08-11-2006 |
|
5005. | Przegladając stare felietony Pana Andrzeja Kleiny zastanawiam się
jak może kandydować na burmistrza miasta osoba, która nie chce
udzielać wywiadu prasie?
Czy są jakieś normy prawne, które regulują relacje dziennikarz
i osoba publiczna. Prosiłbym o krótką informację jesli to możliwe.
Poniżej odnośnik. Świetny felieton, polecam wszystkim wyborcom: |
|
| Jerzy F. |
| http://www.nki.pl/news.php?id=1307&show=felietony |
| Środa 08-11-2006 |
|
Odp. | Obowiązek udzielenia prasie informacji sprowadza się
do zapisu w dwóch bliskich ustawach: „prawo prasowe”
i „o dostępie do informacji publicznej”.
Niestety, jak wiele przepisów, są to zapisy martwe, gdyż
w ślad za nimi nie ma regulacji ani egzekwujących, ani
karzących. Pozostaje pióro i klaps opinii publicznej. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec |
| Środa 08-11-2006 |
|
5004. | Do kolegów 4999 i 5002.
Chyba Pan Marek Polański nie startuje w wyborach na radnego,
zupełnie więc chyba za bardzo personalnie do niego podchodzisz.
No, ale to twoj problem.
Chyba ważniejszym i ciekawszym jest to, że Jarosław Maśkiewicz
WRESZCIE zostal postawiony w swoim szeregu (jakie piękne
mamy Prawo w Polsce!). Pzdr. |
|
| Sted |
| Środa 08-11-2006 |
|
5003. | Gdzie szukać życiorysów kandydatow na burmistrza i radnych?
W Internecie, albo na tym Forum, wszyscy kandydaci mają
imiona, tylko Pan Ptasznik nie. |
|
| wyborca po raz pierwszy, lat 38 |
| Środa 08-11-2006 |
|
5002. | Odkąd Marek Polański wszedł do samorządów, szczególnie kiedy,
za namaszczeniem swego mocodawcy Adama Żylińskiego, został
WICEburmistrzem miasta Iławy, pewność siebie i Wielkość taka
go ogarnęła, że nie wyobrażał siebie życia poza gabinetowym
układem. Kiedy stracił posadę 4 lata temu, był pewny, że
dziesiątki stanowisk czekają na niego. Nie czekały, pomylił się.
Szoruj, bracie, skądeś wylazł... |
|
| Żagiel |
| Środa 08-11-2006 |
|
5000. | NIEZŁE!
Ale bez podniety... Polityka to taka gra... |
|
| zanający tematy |
| Środa 08-11-2006 |
|
4999. | Halo! Absolwenci budowlanki! Czy wiecie, że Wasz fizyk, którego
wykreowaliście na radnego, zmienił barwy? Już stworzył koalicję:
PiS-PO-lański... PO nie chciało, więc PiS-PO-lański zmienił barwy
i startuje z PiS.
Co to koryto robi z człowieka... A świeczkę za Adamem Żylińskim
tak jeszcze niedawno w pochodzie Tymochowicza niósł... Widać
już go całkiem pożegnał... Farbowaniec. |
|
| [nikt] |
| Środa 08-11-2006 |
|
4998. | Do pana Kleiny [4979].
"No, to lecimy. Parafraza wiersza komunistycznego barda Władysława Broniewskiego „Bagnet na broń”, pozwala sądzić, iż mamy do czynienia z mężczyzną w wieku około 40 lat lub ciut więcej, bądź nauczycielem języka polskiego (polonistą). Któż inny może dzisiaj to znać? "
Na przyklad uczen, ktory przygotowuje sie lub przystapil do egzaminu maturalengo. Ja sam wybierajac temat na tzw. "ustny polski" wybralem dotyczacy sztuki i literatury okresu tzw. stalinizmu. Nawet dany wiersz przyszlo mi uzyc jako przykladu przy uzasadnianiu moich tez.
Pozdrawiam.
[MODERATOR: Czy mógłbyś łaskawie wreszcie domysleć się,
że na tym forum obowiązują pewne zasady. Jedną z nich jest
używanie języka polskiego – w tym piękna polskich znaków.]
|
|
| Michal Biereg |
| Środa 08-11-2006 |
|
4997. | A gdzie są zwolennicy Pani Skubij? Co, mowę wam odebrało?!
A może taka tu właśnie jest polityka, gdzie kreuje się sprytnie
wizerunek jednego czy drugiego kandydata.
Jeśli tak, to jest to frasa wyborcza! |
|
| znający tematy |
| Środa 08-11-2006 |
|
4996. | Do wpisu 4977.
Dziwisz się jeśli Romek K. dwoi się i troi. Robi kampanie wyborcze w gminie, mieście i powiecie. Jak kota nie ma, myszy grasują. Burmistrz zapewne krótko, sąd i po gościu. Wyciągnie jeszcze i wnioski wobec Romka K. bo ten pracownik po jednym głębszym chyba mu podlega.
Tak na marginesie, ja po wypiciu przynajmniej setki wódki zaczynam tańczyć, więc moze i z tym gosciem jest podobnie. |
|
| oberek |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4995. | Do "oświeconego" [4978].
Ty chyba sam nie wiesz co piszesz ("mały konus" itd.).
Jeśli chodziło ci o nieobrażanie Macieja Rygielskiego to swoją
wypowiedzią właśnie to zrobileś, choć nie wiem jakie miałeś
intencje. Ja po przeczytaniu twojego wpisu odniosłem jedno
wrażenie, iż naśmiewasz się z niego!!! Jeśli tak nie było, to
zwracam honor, ale twoją wypowiedź właśnie tak można
zrozumieć.
A co do budowlanki, to szkoła tak licealna jak i zawodowa.
Kończyłeś licek, jednakże NIE WOLNO ci obrażać ludzi
z zawodówek, bo i dlaczego?! To też inteligentne osoby.
Przynajmiej ja kilku takich znam. A więc nie uogólniaj. |
|
| absolwent budowlanki |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4994. | Mam nadzieje, że grono zwolenników pana Ptasznika będzie rosło
i że właśnie ten wykształcony, skromny człowiek będzie naszym
burmistrzem Iławy. Trzymam kciuki za Pana, Panie Włodzimierzu.
Liczę na to, że Iława za Pana rządów wykorzysta swój potencjał
i stanie sie wreszcie miastem turystycznym konkurując z takimi
Mikołajkami, Mrągowem czy Ostródą, która to już daleko przed
nami jest. Panie Włodzimierzu, Europa też jest za Panem. |
|
| europejczyk |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4989. | Do ormowca (4980).
Widać, że pijesz mleko ---> jesteś wielki! |
|
| Władysław |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4987. | Mam pytanie do moderatorów.
Czy na forum będzie cisza wyborcza w sobotę? |
|
| ktoś |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4985. | Do wpisu 4977.
Pan Marek Sapiński wychował samych zdolnych ludzi w Lubawie
typu Maciej Radtke, Roman Krauze itp.
Czytałem w Interencie jego dawny felieton z Kurierze. Uczniowie
przerośli mistrza. Jeden i drugi. A to znaczy, że dziadek Marek
winien iść już na spoczynek. |
|
| były pracownik Elpanu |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4984. | Do wyborców Iławy!
Mam dopiero niedawno Internet i wiem, że dużo się tu dyskutuje na temat kandydatów, ale zła jestem jeśli tak mądrego człowieka, jakim jest Pan Włodzimierz Ptasznik, oskarża się o ewentualne sterowanie przez kogoś z tylnego siedzenia. Totalna bzdura.
Właśnie cenię Go za to, że nie poddaje się presji ludziom takim jak Rygielski i inni. Panie doktorze, pozdrawiam Pana i wyrażam wielki szacunek dla pańskiej skromnej osoby. |
|
| Agnieszka M. - Pańska była studentka, już mgr |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4983. | Przepraszam. Wycofuję się. |
|
| nowy |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4982. | No, to ciekawe co to będzie za atak na Witolda Nosowicza.
Czyżby ktoś wyciągnoł stare, lecz w dalszym ciągu aktualne
sprawy przekrętów [...] [...] [...] [...], gróźb karalnych...
[moderator: Czy ty zdajesz sobie sprawę, że dopuszczasz się
klasycznego pomówienia kilku osób?] |
|
| nowy |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4981. | Do "iławianina lat 33" (4976).
Też jestem za Ptasznikiem, mimo że nie jestem z Iławy. Gość
jeszcze ma to, czego nie ma Skubij (bez skojarzeń, proszę...).
Gość po prostu nie jest samorządowcem udającym polityka.
Gość nie cierpi na grzech pychy i już to to dobrze mu rokuje.
Jego ambicją realizowaną w pracy będzie... etos pracy, a nie
narcystyczna ambicyjka Skubijowej.
PS. Pytanie osobiste. Jak pan to robi, że od dwóch lat ma pan
ciągle 33 lata? |
|
| Henryk |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4980. | Z ARCHIWUM X.
Co ty biedaku wiesz o Ryglu (nie mylić z Rydlem z "Wesela"
Wyspiańskiego), o jego szczeżujowatym charakterze. Nic nie
wiesz. To zapytaj się jego wychowawczyni z mechanika, szkoŁY,
gdzie ledwo co prześliznął sie przez maturę, smarowany zresztą
"oliwą" dla zmniejszenia współczynnika tarcia na egzaminie.
O tym jak słabł podczas egzaminów i, by w stan gotowości
zmysły przywrócić, medyka ściągali. Medyk nie w ciemię bity,
szybko poznał się na żartach.
(Z szafy szufladę pierwszą otworzono...) |
|
| ORMOWIEC |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4979. | DO JASNEJ MASY!!!
Czyli do „też Andrzeja” (esko-it-ka) 4962, 4958, 4777, 4768
„Też Andrzej” z rozbrajającą szczerością stwierdził (pomiędzy wierszami), że siły polemiczne odeń odpłynęły. Każdy ma jakąś słabość, więc dysfunkcję tę specyficzną „też Andrzeja” rozumiem. Kiedy jednak ten sam typ próbuje mnie pod innym szyldem obrazić, to naprawdę bezradność swą niezwykłą wykazuje i wiem o nim wszystko...
No, to lecimy. Parafraza wiersza komunistycznego barda Władysława Broniewskiego „Bagnet na broń”, pozwala sądzić, iż mamy do czynienia z mężczyzną w wieku około 40 lat lub ciut więcej, bądź nauczycielem języka polskiego (polonistą). Któż inny może dzisiaj to znać?
Próba stwierdzenia, że cytowany poniżej wierszyk jest rzekomo wytykaniem negatywnych (bo jakże inaczej) cech narodowych innej niż polska nacji, jest zarówno bzdurą (ja tego nie stwierdziłem), jak też zaleganiem emocji związanych z ukazaniem się, a więc odkryciem ksenofobii i ciemnogrodu zawartego w pierwszym wierszyku.
Jest też przywołana „piaskownica”. Niewiele osób (ale zawsze) miało z nią do czynienia co tydzień, nie tak dawno jeszcze w nieistniejącej już broszurce. Czyli ciepło, ciepło, drodzy Państwo, jesteście już blisko...
I niezwykła prośba, wołanie wręcz o litość misia Przemka. Powiada on (i raz jeszcze zacytuję jego dziełko):
„A gdy przyjdą okraść mój dom, ten w którym mieszkam Polskę, będę wiedział, że nie jestem pechowcem, że to tylko źli ludzie: Kleina z Synowcem...”
W ten niebywale projekcyjny sposób, ten życiowy nieudacznik – ba, powiem więcej: gość noszący w sobie syndrom ofiary (podobnie jak dziewczyna prowokująca amanta i nie umiejąca się obronić); ba, powiem jeszcze więcej: gość z niezwykłym rysem autodestrukcyjności – obarcza cały świat zewnętrzny za swoje życiowe niepowodzenia.
On wie, że „nie jest pechowcem, że to tylko Kleina z Synowcem”. Bo gdyby nie oni, to on byłby gość. Nic bardziej mylnego. Tutaj potrzebna jest już pomoc specjalisty. Na gwałt! Gość sam sobie nie da rady!
|
|
| Andrzej Kleina, Kurier |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4978. | Słuchaj rozwinięty tłuczku z budowlanki (4970).
Ty! Czy budowlanka to zawodówka czy maturalna szkoła?
Bo jak maturalna, to jak ty tę szkołę skończyłeś?
Przecież mój wpis absolutnie nie obrażał Macieja Rygielskiego,
ani takiego zamiaru nie posiadał. Ale co tu z tobą, tłuczku,
rozmawiać... Idź wymyj betoniarkę. |
|
| oświecony |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4977. | Ciekawy jest wpis dotyczący instruktora tańca z ośrodka kultury
w Lubawie, bardzo ciekawy...
Niedawno prasa lokalna donosiła, że facet został już zwolniony z pracy, konkretnie w dniu "odpalenia gazu". Dzisiaj pojawia się ten wpis, mówiący, że jest pracownikiem nakrytym na wódzie. Ktoś poinformował policję? Kto? Ciekawe! Co ten facet wie takiego, że próbuje się go zneutralizować?
Czyżby miało to związek z dyrektorem Romanem K...? (o którego nieobyczajności na tym forum się mówi). Jaka jest w tym rola Marka Sapińskiego? Widzę, że będzie się działo, oj będzie... |
|
| foto-amator |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4976. | Witam! Przestańcie panikować, że Panem Ptasznikiem będzie ktoś
dyrygował. Ja wierzę. A jeśli już, to będzie to Miasto i dobro jego
Mieszkańców, a nie żaden działacz partyjny.
Jedyną zmianą w prawie wyborczym i powyborczym jest to, że
nie mogą kandydować przestępcy skazani PRAWOMOCNYMI
wyrokami. I całe szczęście, że zdążyli to uchwalić ("pozdrawiam"
naszego "Masę").
A co do kompetencji, to nie widzę w Iławie lepszego kandydata
na burmistrza jak Pana Ptasznika. Wykształcony fachowiec i z
jego dotychczasowych działań wynika, że dobry menadżer.
Pozdrawiam. |
|
| iławianin - lewicowiec, lat 52 |
| Iława, Wtorek 07-11-2006 |
|
4975. | Ja również wątpię, by pan Ptasznik pozwalał sobą komukolwiek
sterować, co nie znaczy, że nie ma zasięgać rady u innych. Wręcz oczekiwał będę od niego, że będzie rozmawiał z radnymi i ewentualnie innymi doradcami; że będzie wysłuchiwał tych, co mają inne zdanie. W przeciwieństwie do spalonego już Maśkiewicza, który 1-osobowo podejmował decyzje dotyczące naszego miasta, a za doradców miał świeżo mianowanych braciszków z ratusza.
Głęboko w to wierzę, że pan Ptasznik będzie dobrym burmistrzem. Chcę w to wierzyć. I jeśli mówi, że wie jak pozyskiwać środki unijne to nie tylko mówi, ale i naprawdę wie. Wystarczy zajrzeć na stronę Lokalnej Organizacji Turystycznej, by sie dowiedzieć jakie środki pozyskał w celu promocji i rozwoju turystyki w naszym powiecie.
A pamięta może ktoś, jak to Maśkiewicz nie wykorzystał przyznanych Iławie środków na obchody 700-lecia? Jeśli mnie pamięć nie myli, to pan Ptasznik napisał wniosek o te środki, które zostały przyznane. Ale Maśkiewicz pana Ptasznika wyrzucił z ratusza i z pieniędzy unijnych nie skorzystał.
I przyjmę tu i teraz zakład, że jeśli tylko pan Ptasznik zostanie burmitrzem naszej Iławy, to zostaną pozyskane środki np. na budowę portu jachtowego, powstanie wreszcie hotel z prawdziwego zdarzenia, a może i dwa i wiele innych potrzebnych Iławie inwestycji. A basen niech buduje pan Ireneusz Słowik [z Ostródy], jeśli tylko chce.
Stawiam skrzynkę dobrej whisky jeśli tak nie będzie, a jak będzie - to też stawiam. By opić wspólnie sukces całej Iławy... |
|
| europejczyk |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4974. | Jutro w Kurierze atak na Witolda Nosowicza.
Może kampania nabierze tempa. |
|
| medium |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4973. | Misjonarz do was raz jeszcze, bracia i siostry!
Prosiłem was o komentarze do upadku burmistrza Iławy
Jarosława Maśkiewicza. I co? I nic! Mądrale wy jedne... |
|
| misjonarz |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4972. | Do kasiarza 4935.
Ty się nie martw o ormowca, ty o siebie zadbaj lepiej.
Ty paletko jakie nowe nabądź na zimę, opał kup, bo zima sroga
i tęga będzie, tak jak Skubijowa. Ty zobacz jak ormowiec pisze,
jakie on zwody stosuje, jakie pointy, jakie paralele. On w duszę
się cudzą wsłuchuje, a nie tylko swoją.
Cholera, jak on się tak wsłuchuje, to on może poprzednio był...
BOLO TW...? Bo ja to w poprzednim wcieleniu reinkarnacyjnym
osłem Eustachym byłem, i wcale mi źle u pewnego pana nie było.
I żłób był zawsze pełen i klaczy też pełno na łączce się pasło...
Ale się rozgadałem, wcale jak nie osioł... |
|
| szarik |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4970. | Ty niedorozwinięty tłuczku "oświecony" [4965]. Zapaniętaj sobie
jedno! Nigdy nie obrażaj takich ludzi jak Rygielski. To czlowiek
z zasadami i wielu obłąkańców budowlanki na ludzi wyprowadził.
Jest to jedyny czlowiek w budowlance, który nie łamie zasad.
Nie nazywaj go tak, bo świadczy to o twoim braku inteligencji,
gdyż wszyscy, którzy go znają, bardzo Go szanuja. Pozdrawiam
cię "oświecony" nie tym światłem. I nigdy więcej nie prowokuj
mnie do takich wypowiedzi. |
|
| absolwent budowlanki |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4969. | Mam prośbę do redaktorów Kuriera. Czy mogliby Państwo mi
przypomnieć jaki procent maturzystów iławskiej budowlanki zdał
tegoroczną maturę – zarówno w liceum profilowanym, jak i
ogólnokształcącym? Byłbym wdzięczny za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam. |
|
| Dawid K. |
| Iława, Wtorek 07-11-2006 |
|
4968. | [...] Choć Maciej Rygielski wzrostu jest raczej średniego, to
z dużą wolą zrobienia czegoś w Iławie.
No co, gdy krytykował Maśkiewicza to był cacy, tak? A gdy
nie jest za panią Skubij, to już jest źle? Stuknijta sie w łby. |
|
| gollum |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4967. | Do Pana Wiesława Niesiobędzkiego [4942].
Panie Wiesławie, mój wpis 4910 nie był zgryźliwy – a, niestety,
mniemam, że Pan tak sądzi!
Byłem tylko zdziwiony i zaciekawiony. Pozdrawiam i powodzenia. |
|
| obywatel |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4966. | Dziś [wtorek] około godz. 16:00 do MOK-u w Lubawie przybyli
miejscowi policjanci, którzy przeprowadzili alkotestem badanie
instruktora tańca Piotra F.
Wynik badania to 1,32 promila w wydychanym powietrzu.
Instruktor został zwolniony z pracy natychmiastowo w trybie
art. 52 Kodeksu Pracy. W ten sposób skończył się skandaliczy
pobyt i karczemne wybryki pseudoinstruktora. |
|
| [informator] |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4965. | Ciemni jesteście bardzo, próbując zasugerować, że Ptasznikiem
będzie dyrygował Rygielski. Ciemni bardzo, bo wy, nie widzicie,
"że nie chodzi o to, by dogonić króliczka, ale gonić go".
Ktoś za Ptasznika robotę przedwyborczą zrobić musi. Kto się do
tego nadaje najbardziej? Najbardziej nadaje się ten mały konus,
ambitny, kompleksy ukrywający za parawanem złośliwości, czyli
Maciej Rygielski.
Wy się nie bójcie o autonomię Ptasznika.
Wy się po prostu nie bójcie...
A jak będziecie grzeczni, to jeszcze coś wam powiem, he, he... |
|
| oświecony |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4964. | DO JERZEGO B. [4959].
Szanowny panie! Co z tego, że posłuchasz. Kogokolwiek posłuchasz, to... Wszyscy ładnie, skadnie i mniej składnie mówią. Oni powiedzą ci, że chcą dobrze, to jasne. Wszyscy tego samego. Jak w piosence: "Jak to łatwo powiedzieć...".
Wsłuchuj się raczej co w jego duszy szept. Musisz jednak odbierać na odpowieniej fali tego szeptu dźwięk. Zastanów się nad tym, co ten człowiek reprezentuje sobą, jakimi ideałami się kieruje, co dla niego jest najważniejsze. |
|
| ORMOWIEC |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4963. | Do "też Andrzeja" poniżej.
Panie drogi, łaskawco. Ja coś panu powiem czy pan tego chce,
czy nie. Prawdziwie inteligentny gość, nawet na podstawie jednej
strony medalu potrafi wyciągnąć stosowne wnioski. Wychodzi na
to, żeś pan matoł.
A tak w ogóle to bzdury pan pleciesz. Nieważne czyja jest np.
piaskownica, ważne czyje są formy do lepienia bab z piasku...
Jeżeli pan został źle potraktowany tutaj na forum, to... ja panu
współczuję, a na wszelki wypadek, zapisz się pan do zakonu
kamedułów bosych... |
|
| kapucyn |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4962. | [Do wpisu 4958, 4777, 4768].
Tak chciałem, ale zostałem potraktowany jak Pan widział
powyżej mojego wpisu, więc nie podejmę dyskusji. Nie chcę
być mylony z Innymi Osobami. Nie chcę również uczestniczyć
w dyskusji, którą znam tylko z jednego punktu widzenia.
Oczywiście rozumiem, czyja piaskownica, tego...
Pozdrawiam. |
|
| też Andrzej |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4960. | DO PANA ANDRZEJA KLEINY 4954. Ja rowniez ciesze sie, ze forum przeistacza sie w cos pozytywnego. Jednak nadal bardzo boli mnie brak odpowiedzi ze strony moderatora, ktory usuwal tresc moich wypowiedzi, co w moich oczach w razacy sposob narusza idee wolnosci wypowiedzi. A to wlasnie dziennikarze powinni byc ostoja tego jakze istotnego osiagnieca roku 1989. Pozdrawiam. |
|
| Michal Biereg |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4959. | Do Marka [4934] - spiskowa teoria dziejów.
Ja również słyszałem jakoby "Rygiel" był faktycznym ewentualnym "Merem" naszego miasta. Nie Ptasznik, którego Rygiel "zaproponował" będziem nami rządził, lecz właśnie ON z tylego fotela (właściwie to zza pleców - podobno upatrzył sobie wiceburmistrzostwo).
Słyszałem również o planowanych "czystkach" w urzędach podległych stanowisku burmistrza - oczywiście jeżeli wygra Ptasznik, WRÓĆ - jeżeli wygra Rygielski.
Właściwie, czy ktoś widuje Pana Ptasznika na "mieście"? Oczywiście pomijam jego facjatę na nośnikach typu bilbord. Brak, prawda? Nie ma chłop śmiałości do ludu pracującego Iławy. Na zdjęciach wygląda jakoś tak mało żywotnie - zero zapału...
A kontrkandydat Aleksandra Skubij? - odwiedza ze swoimi kandydatami na radnych, mieszkanie po mieszkaniu. Chciałbym mieć tyle zapału i energii co ta kobieta.
O dotacjach wiem jedno: aby je mieć trzeba wybulić tzw. wkład własny. Bez tego nie ma kasy. Pan Ptasznik raczej nie miał w kieszeniach wkładu własnego, więc myśle, że gadka o dotacjach to kiełbasa wyborcza PO. Ale tego się nie dowiemy bo PO iławskie odcięło się od ludu i nawet nie wysłało swego szefa sztabu na spotkanie z innymi szefami lokalnych komitetów partii (źródło: www.zgodairozwoj.pl ). Inna sprawa, że spotkanie dotyczyło "czarnej kampanii", a nieobecność PO może świadczyć, że Rygiel coś chce odryglować...
Jutro (źródło www.zgodairozwoj.pl ) odbędzie się otwarte spotkanie w Polance, właśnie ze Skubij i kandydatami na radnych - ciekawe. Pójdę, zobaczę i posłucham, wszak muszę kogoś wybrać. Zdam relację na forum dla zainteresowanych.
Pozdrawiam. Nie Ty jeden Marku masz właśnie takowe myślenie
o Panu Ptaszniku i jego "doradcach".
|
|
| Jerzy B. |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4958. | Pan Andrzej 4768.
Cztery dni temu wyrażał pan chęć dołączenia do dyskusji
z panem Kleiną. Jakieś przeszkody!? |
|
| Jędrzej Śniadecki |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4957. | Do znawcy przedmiotu 4951.
Z ciebie taki znawca przedmiotu, jak ze mnie prima balerina,
albo inna diva jaka. Ty dylemat masz? Jaki dylemat, skoro
specjalistą przedmiotu się jawisz? Zapodaj lepiej kryterium
swoje, osobiste, ten twój wzorzec metra z Sevre pod Iławą,
kolego... |
|
| ignorant |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4954. | Do pana Michała (4950).
Pańska odpowiedź jest dla mnie sukcesem. Nie, nie dlatego, że
postrzegam się jako zwycięzca w rozmowie z panem. Jest dla
mnie sukcesem i tego Forum też dlatego, że od pewnego już
czasu ludzie zaczynają z sobą na nim rozmawiać, polemizować,
dyskutować, spierać się. Że jest coraz mniej ordynarnych,
plugawych wypowiedzi, które nie ścierają się z problemem,
a osobą posiadajacą inne poglądy.
Jakimże plugawym łotrem jest wypowiadający frazę obrażającą
redaktora Jarosława Synowca:
"Tylko język jakiś dziwny, niby słowiański a wszak nie polski".
Z błędami, bydlęca, ksenofobiczna to fraza...
Jakimże łobuzem i frustratem jest wypowiadający te oto słowa:
"A gdy przyjdą okraść mój dom, ten w którym mieszkam Polskę
będę wiedział, że nie jestem pechowcem, że to tylko źli ludzie -
Kleina z Synowcem".
Do tematu jednakże wracając. Ja nie stwierdziłem panie Michale,
że Kurier jest nieopiniotwórczy. Proszę więc raz jeszcze uważnie
przeanalizować mój cytat, którym się pan mylnie posłużył w swej
wypowiedzi.
Jeżeli chodzi o poglądy ludzi piszących w Kurierze, to oczywiście,
że je posiadają. Z tym, że gazeta stanowi strukturę, a ta z mocy
definicji, to coś więcej jak zbiór jednostek.
Pozdrawiam. |
|
| Andrzej Kleina |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4951. | Do wpisu 4845.
Dodam jeszcze. Hasła na afiszach ,,mądrość i uczciwość" to
przeciwieństwo kandydata, który je głosi, niestety ani mądry
ani uczciwy.
Do niedawna wracając z pracy siedział pod drzewem w stanie
wskazującym (częsty bywalec dyskotek z małolatami). Miał
nawet wypadek samochodowy z tego tytułu. A – i syn mu się
przydażył z nieprawego łoża!
Drugi systematycznie tłukł żonę, ale podobno już przestał. Ha!
Wybory wpływają jednak pozytywnie na niektórych.
Trzeci to kandydat, który najwięcej zrobił dla miasta, ale chłopak
20 lat temu należał do partii i też nie pasuje, więc kto?! Dylemat. |
|
| znawca przedmiotu |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4950. | DO PANA ANDRZEJA KLEINY 4944.
"Kurier – poprzez przedstawianie określonych faktów – nie kreuje
opinii czytelników. Jest rzeczą oczywistą, dokonuje interpretacji
tych faktów. Ale, przecież, nie trzeba się z nimi zgadzać...".
Tyle cytat.
Niestety nie moge sie z panem zgodzic co do tego, czy NKI ma
poglady polityczne czy nie. NKI partia nie jest, ale tworza go/ja
ludzie, ktorzy okreslone poglady polityczne posiadaja. Kazda
gazeta (czasopismo) nie jest wolne od subiektywnej oceny - czy
to proPiSowski "Dziennik", czy antyrzadowa "Wyborcza", o takim
"Naszym Dzienniku" nie wspominajac.
Nie zgodze sie z panem, ze Kurier nie jest opiniotworczy. Czesto
jest to jedyne zrodlo z ktorego mieszkancy Ilawy i rowniez okolic
dowiaduja sie co sie dzieje w naszym samorzadzie. I to juz jest
kreowaniem opinii.
Zaszufladkowanie NKI jako gazety, ktora jest narzedziem walki
z burmistrzem, nie jest trudne... Jezeli rzeczywistosc jest taka,
jaka kreuja (brak felietonow przeciwstawnych) felietonisci NKI,
mozna by sie dziwic dlaczego nie doszlo tu jeszcze do jakiegos
powstania przeciwko burmistrzowi Iławy. Prawda lezy zapewne
po srodku...
Ja sam oddalem glos na pana Adama Zylinskiego. Ale wiem
rowniez, ze rzady pana Jaroslawa Maskiewicza nie sa samym
pasmem klesk. |
|
| Michal |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4949. | TOWARZYSZU ORMOWIEC! [4943].
TRZEBA JESZCZE ZAAPELOWAĆ DO IŁAWIAN, ŻEBY ODRZUCILI
"PRZYZWOITEGO, KULTURALEGO, KOMPETENTNEGO" TEGO PANA
W. NIESIOBĘDZKIEGO, ZAUROCZONEGO UW I PO. NIECHAJ GO
SPIRYTUS Z FORUM POKROPI, BO ODKAŻA WSZELKIE ZARAZKI. |
|
| WYBORCA |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4948. | W związku z wpisem Jolki 4947.
Panie Romanie K.!!! Jolka prosi: może poda pan aktualny adres,
bo zdaje się, że w podlubawskiej wsi pan już nie mieszka.
A tak w ogóle, pani Jolu, czy on nie mógłby być starszy i nie tak
przystojny jak pani sobie życzy? Bo mógłbym chętnie też w roli
Romana K. wystąpić. Z tym, że na przykład ja nie siłą babki biorę,
a "godnościom", jak mawiał pan Janek Kobuszewski...
Tyle że jestem już nieco starszy, ale wie pani... W starym drzewie
też sęk jaki twardy sssię znajdzie. No ale jeżeli pani woli jadnak
pana Romana K...? |
|
| pingwin |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4947. | Do wpisu "informatora" 4932.
A co ma chłop zrobić jak mu się chce? Może kawaler? A seks
to samo zdrowie! Jeśli facet jest przystojny i młody na dodatek.
Roman K. ??? Hmm...
Znam wielu gości o takich inicjałach. Może coś więcej i adres
chłopaka. Może skorzystam! |
|
| Jolka |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4945. | Do wpisu Marka 4934.
Myślę, że to ciekawa teoria i może w niej być ziarenko prawdy.
A co do Pana Ptasznika i umiejętności pozyskiwania przez niego
środków unijnych, to jest chyba tak samo jak z Panem Adamem
Żylińskim i samochodem - jest świetnym kierowcą, tylko nie siada
za kierownicą! |
|
| troskliwy misiek |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4944. | PANIE MICHALE! (4914).
Zgadzam się z panem bezwzględnie, co do jednego. Sól i pieprz,
jaką są opinie (felietony), występują w Kurierze w zbyt małych
ilościach. Co do reszty?
Wyraża pan oczywiście swoje subiektywne zdanie, które – jako
pańską immanentną wartość – szanuję, ale już nie podzielam !!!
Krytykując nie mówi pan jednocześnie czego oczekuje od Kuriera.
To nie jest więc krytyka.
I jeszcze jedno! Popełnia pan błąd, w zasadzie eliminujący pana
z merytorycznej dyskusji. „Kurier Iławski” nie posiada poglądów
politycznych. Nie jest partią polityczną. Jeżeli w takim rozumieniu
jest "partią", to tylko "zdrowego rozsądku".
Kurier – poprzez przedstawianie określonych faktów – nie kreuje
opinii czytelników. Jest rzeczą oczywistą, iż dokonuje interpretacji
tych faktów. Ale, przecież, nie trzeba się z nimi zgadzać... |
|
| Andrzej Kleina, KURIER |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4943. | ODEZWA DO WYBORCÓW PLATFORMY!
PTASZNIK NA BURMISTRZA, OWSZEM, ALE Z RADY WYTNIJCIE
RYGIELSKIEGO - KRĘTACZA, NIENAWIDZĄCEGO WSZYSTKICH,
KTO PRZECIW PO. TENŻE OSOBNIK, KTÓRY JESZCZE NIEDAWNO
NIENAWIDZIŁ PIS, OBECNIE ZAKULISOWO ZBLIŻA SIĘ DO "NIC",
ABY PRZEJĄĆ WŁADZĘ W IŁAWIE. JEGO OSOBA W RADZIE JEST
NIEBEZPIECZEŃSTWEM DLA PTASZNIKA. |
|
| ORMOWIEC |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4942. | Obywateluy miły z 4910.
Gdybym chciał być zgryźliwy to odpowiedziałbym, że startuję
do Rady Miasta Iławy z PO dlatego, że nie ma takiego zakazu.
Ale zgryzkiem nie chcę być. I mówię tak: wybrałem Platformę
dlatego, bo do Platformy najbliżej mi z Unii Wolności, do której
należałem przed przekształceniem jej w PD. Potem dlatego, że
Platforma jest partią ludzi * przyzwoitych, * profesjonalnych,
* kulturalnych, * kompetentnych. I nie tylko znających potrzeby
Iławy oraz iławian, ale, co ważniejsze, wiedzących co i jak czynić,
żeby te potrzeby zostały godnie zaspokojone. Z pozdrowieniami: |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4941. | [...] Widze gazete, ktorej 1 strona niczym nie rozni sie od FAKTu, tresc merytoryczna - prawie zadna, sensacyjne tematy, felietony w smiesznych ilosciach... Jezeli tak nie wyglada brukowiec to jak? Czy przez te kilka lat rzadow Maskiewicza napisano o nim cos dobrego? Szczerze watpie. Ja rozumiem, ze mozna miec rozne pogladay polityczne. Ale bycie 4 wladza, ktora kreuje opinie czytelnikow, wymaga obiektywnosci. Niestety nie moge jej odnalezc w NKI [...]. |
|
| Michał |
| Wtorek 07-11-2006 |
|
4937. | SŁODKO-GORZKO.
Iława ma szansę zaistnieć w prasie centralnej - to "promocja"
miasta. Swego czasu KS Jeziorak miał być wizytówką Iławy, lecz
wiadomo... Potem było "Zarób w Iławie, wydaj w Iławie" (jakoś).
Po 1 maja 2004 ruszyli na "Zachód (Anglia, Irlandia) osadnicy
szlakiem Wielkiej Niedżwiedzicy" - również z Iławy. Teraz czas,
by nowy włodarz miasta (Ptasznik) poruszający się po salonach
bez kompleksów językowych, wyciagał z Unii ile się da.
In vino (polonico) veritas.
W winie (polskim) prawda.
Pewnie dziś w Iławie gdzieniegdzie korki strzelają i smak wina
nieco cierpki, "ale za to niedziela będzie nasza" i wtedy pijmy
wino półsłodkie (bo takie jest najlepsze). Ja, spirytus, Wam to
mówię. |
|
| Spirytus |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4935. | Ja się znowu zaczynam obawiać o ormowca [4926], że znowu
zostanie wyautowany. Nie, nie dlatego, że Maśkiewicza kochał.
Wszak miłość jest ślepa. Poza tym, jeśli miłość jest ubogacona,
jak to u ormowca zauważyć można, pewną predyspozycją do
zachowań odbiegających od powszechnie uznanych za normalne,
to też nie będę się czepiał.
Mnie nie pasuje to, że ormowiec próbuje uogólniać. Tolerancją
nawet jestem w stanie się wykazać wobec relatywizmu etycznego,
który reprezentuje. Natomiast uogólnień, które wypowiada, już
wybaczyć mu nie mogę. Bo co? Że wszyscy samorządowcy to
kanalie, dranie i kryminaliści?
I jeszcze jedno jest straszne. Nieważne jest dla ormowca owo
przestępstwo kryminalne, którego dopuścił się Maśkiewicz, a to
tylko jedynie, że dał się złapać.
A może ormowiec spać już powinien, a nie sądy byle jakie takie
wypowiadać? |
|
| kasiarz |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4934. | Znalazłem się w gronie znajomych, gdzie wywiązała się dyskusja
polityczna na temat kandydatów na burmistrza Iławy.
Padło pytanie: dlaczego iławska PO zamiast poprzeć Skubijową
(miałaby szansę z takim poparciem zostać burmistrzem nawet już
w I turze) wystawiła Ptasznika? Odpowiedź jednego z rozmówców
zmroziła mi krew w żyłach.
"Gdyby Skubijowa została burmistrzem, jaki wpływ na rządzenie
w Iławie mieliby Żyliński i Rygielski? Żaden! Przy niej to nawet jej
mąż nie pofika. Co innego Ptasznik. Jeżeli zostanie burmistrzem,
z czystej wdzięczności pozwoli kierować miastem z tak zwanego
tylnego siedzenia".
Zaniemówiliśmy. Czy to tylko kolejna "spiskowa teoria dziejów"?
Czy to możliwe, aby byli ludzie dla których dobro naszego miasta
było na dalszym planie, a w pierwszej kolejności liczyły się tylko
ich własne, partykularne interesy i pęd do władzy?
Co myślą o tym inni forumowicze?
* * *
PS. Pan Ptasznik jest w materiałach wyborczych przedstawiany
jako wybitny specjalista od pozyskiwania środków zewnętrznych
(nie tylko unijnych). Mam więc pytanie. Jakie środki i w jakiej
wysokości pozyskała Iława, a nieco później iławski szpital, za
jego sprawą? Przypomnę, że w ratuszu przepracował on blisko
2 lata jako dyrektor Wydziału Integracji Europejskiej, natomiast
w szpitalu - kilka miesięcy. |
|
| Marek |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4932. | Po raz kolejny pojawia sie na lubawskiej giełdzie informacyjnej nazwisko Romana K. Pojawia sie niestety w kontekście nieobyczajności seksualnej. Nie tak dawno na forum Kuriera pojawiały się wpisy dotyczące rażących zachowań w środowisku wiejskim w którym się obracał. Istnieje oświadczenie osoby (delikatnie rzecz ujmując), uwodzonej w sposób przypisywany hordom Wandali. Śledztwo trwa... |
|
| informator |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4931. | Bez wody, jedzenia i opieki. Pani Zofia przez wiele dni zostawała
sama w domu... Kobieta ma początki choroby psychicznej i nie
może zostawać bez opieki. Już dwukrotnie próbowała odebrać
sobie życie. Syn nie pomaga matce. Dlaczego nie chce oddać
jej do domu opieki?
––> Zobacz kolejny materiał filmowy, który powstał w współpracy
dziennikarzy „Kuriera Iławskiego” z reporterami telewizji POLSAT. |
|
| Joanna Majewska, KURIER |
| http://www.interwencja.interia.pl/archiwum/wiecej_interwe... |
| IŁAWA - WARSZAWA, Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4930. | Gdy w Sądzie Okręgowym w Elblągu miała się odbyć
ostatnia rozprawa apelacyjna Jarosława Maśkiewicza,
dotąd burmistrza miasta Iławy oraz kandydata na kolejną
kadencję, głośno zastanawialiśmy się w pracy, co teraz
i jaki pomysłowy trik tym razem wykona iławski „Masa”?
Co teraz wymyśli, by znów odroczyć termin tej wokandy?
Zachoruje...? Położy się do szpitala...? Złamie nogę...?
Adwokatowi znowu zepsuje się luksusowy samochód...?
A może Maśkiewicz doprowadzi do jakiegoś wypadku?
A tu taka ulga... Po tych 4 latach czujemy się zmęczeni.
Poniedziałek 6 listopada zapamiętamy jak wybawienie. |
|
| pracownik ratusza |
| IŁAWA, Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4928. | Do Żagla z pokoju 4914.
"Demokracja dla uczniów to hańba" stwierdził Żagiel. Ma chyba
chłop rację... Jestem zdecydowanie za...! Po ryju ich i koniec...
Tylko, kto ma to zrobić? Przecież musiał by być w każdej szkole
facet przynajmniej jeden o posturze Frankensteina, tfuuuuuuu...
Romana Giertycha. I drużyna co najmniej jedna Wszechpolaków.
Do pałowania. |
|
| fregata |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4926. | Ormowiec kochał Maśkiewicza, to prawda. Ale wie, że błąd on
popełnił taki, który nagminnie i z premedytacją wszyscy inni
w samorzadowej władzy robili, lecz ich nie chwycono za rekę
lub nikt nie pedje**ł ich do prokuratury.
Ręka rękę myje - czego nie zrobił Maśkiewicz i przeniósł bakterie
z chorej tkanki zgniłych donosicieli, zarażając siebie, zdrowe ciało
twardego komuszka. |
|
| ORMOWIEC |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4925. | ODPOWIADAM „KAPRALOWI LWP” (4854).
1. Słowa „bamber” absolutnie nie można nazwać narzędziem
z rynsztoka, proszę sięgnąć do literatury i zastanowić się nad
słownictwem powszechnie uznawanym za dopuszczalne;
2. Nerwy mi nie puszczają, wręcz cały rosnę spotykając się
z wieloma gestami zaufania i poparcia, zresztą rynkowa pozycja
Kuriera jest i będzie tego potwierdzeniem;
3. Plugawe kpienie, nazywając Kuriera „gazeciną”, jest właśnie
językiem rynsztoka, ponieważ wyłącznie rynek, łączny nakład
gazety, zaufanie czytelników i reklamodawców są miarodajnymi
czynnikami mówiącymi Prawdę o gazecie i ludziach ją tworzących.
Czyżby oni wszyscy też byli tylko „ludzikami”...???;
4. O kwestiach obiektywizmu czy wyroków – Boskich, a zwłaszcza
sędziowskich – nie będę ja dyskutował z anonimem, a zwłaszcza
z trepem, któremu czerwo Ludowe Wojsko Polskie do tego stopnia
zlasowało czerep, że nawet sam doktor psychologii Andrzej Kleina
nie będzie w stanie tutaj pomóc...
ODPOWIADAM DO „DARIO” (4853).
Szeleścisz jak wściekły pudelek. A kto taki cię spuścił ze smyczy?
Ejże...! Chłopcze bagienny i zapluty fekaliami! Nie schlebiaj sobie.
CZY JA ABY TOBIE SIĘ TŁUMACZĘ...?
Przecież ciebie nie ma. Ty nie istniejesz. Tchórzliwy mieszańcu,
ty wracaj szybko do swojego radyjka i tam, na własny rachunek
(anonimowo – a jakże!), dalej bez przeszkód wypluwaj swe tony
plugastwa, wyzwisk, insynuacji i pomówień.
„Kto milczy, ten zdaje się zezwalać” – maksyma ta już padła na
tym forum (4880). Święte słowa. Dopowiem. „Nałóżcie mi jeszcze
kamieni, poderwę się, dożyję”.
No, plugawa łże-elyto z radyjka – kto to powiedział...?! Dalej...! |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec |
| Iława, Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4924. | [...] Mamy drugą rundę Ptasznik vs Skubij.
Skubij wygrywa drugą rundę - chyba że Ptasznik rozpocznie
negatywną kampanię, a było by czym zagrywać (swoją drogą).
Skubij nie zacznie negatywnej kampanii, bo czuje się liderem...
Burmistrza Miasta Iławy już mamy więc wybranego, bo Ptasznik
się nie odważy - jego kampania jest kiepska, wspieranie się na
Żylińskim nic nie pomoże.
Wójt Gminy Iława może się natomiast wywinąć układowi, bo zbyt
pewny swego jest Harmaciński.
No i ten powiat. Czy starosta Zabłotny znów się wypromuje, by w
ramach układziku dostać w łapki starostwo? Osobiście na wybory
się nie wybieram, bo dla mnie wszyscy są siebie warci, nie ma
świeżej krwi. Pasuje. |
|
| Tomek |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4921. | To, że wyrok burmistrza Maśkiewicza się uprawomocnił w sądzie,
to bardzo dobrze, ale co z tymi biedakami, którzy wcześniej dali
się namówić, by kandydować z KW "Wspólnota Terytorialna".
Może powinni posypać głowy popiołem i też podziękować?
Co Pan na to, Panie Stanisławie Żygadło? |
|
| troskliwy misiek |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4920. | Yes, yes, yes!
Że pozwolę sobie tu zacytować klasyka Kazia Marcinkiewicza.
Iława zwalnia Jarosława Maśkiewicza. Oby na zawsze.
A już chciałem zwątpić w niezawisłość sądów.
Yes, yes, yes!
Nadchodzą lepsze czasy dla naszej Iławy. Mam nadzieję,
że z Panem Włodzimierzem Ptasznikiem jako burmistrzem. |
|
| europejczyk |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4919. | Szukam kontaktu, nawet płciowego, czyli oddam dżojstik w dobre
ręce (nie kojarzyć z gwiazdą radia eski, pseudo to noszącą). |
|
| właściciel dżojstika |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4918. | Zakończyła się 4 lata trwająca farsa polskiego, bo nie tylko przecież lokalnego sądownictwa. Jeżeli tak drobny facet jak Jarosław Maśkiewicz, potrafił przez ten cały czas wodzić Temidę za nos, to nie można się dziwić, że większość kryminalnych spraw III Rzeczpospolitej nie zakończy się nigdy.
Co na to Ormowiec, Żagiel, Bolo, Ostrowski, Niesiobędzki, Kleina, Olszewski, Kalisz, Dzierżawski - że tylko największych na forum tutaj wymienię...? Może pokusiłby się o jakiś drobny komentarz naczelny redaktor Synowiec?
Tak, bracia i siostry. Pewna epoka Iławy odeszła do szamba... |
|
| misjonarz |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4917. | A dziś w skrzynce znalazłem wśród ulotek promujących kandydatów na rajców nic innego tylko folderek pt.: "Iława 2002 - 2006. Co się zmienia?". To swoiste przedwyborcze kuriozum Jarosława Maśkiewicza, informuje nas jak bardzo burmistrz pracował nad:
1) ISO 9001:2001, które potencjalnemu iławianinowi psu na budę, urzędnikowi zaś zmorą.
2) Rankingami dla "Wspólnoty" - 3 miejsce, "Gazeta Olsztyńska" - tu sukces 3 miejsce, "Rzeczpospolita" - szary koniec.
3) Opracowaną przez urzędników Strategią Rozwoju Miasta, którą tradycyjnie podpisuje burmistrz nie tylko na jej końcu, ale i swym autorskim nazwiskiem na początku.
4) Pozyskanymi środkami unijnymi i wykonanych zeń inwestycji, będących niczym innym jak pokłosiem pracy dawnej ekipy Adama Żylińskiego; kompetentnych urzędasów, którzy i tak śmieją się z jego głupoty za plecami. Wszak i wspomnieć trzeba, że trzęsą pludrami przed jego nieprzewidywalnością.
5) Inna rzecz to kino - pieniądze zdobyte dzięki naszemu vicemarszałkowi Żuchowskiemu i wsparte kumoterią tegoż z naszym DURMiSTRZEM.
* * *
Mam nadzieję, że kolejnym burmistrzem nie będziemy się wstydzić i będzie miał wizję oskubania trochę UE. Czego przede wszystkim życzę Panu Ptasznikowi, bo zna się na tym. Pani Skubij też przyznawała się, że ma doświadczenie w zdobywaniu środków - nie wiem jakie i czy większe niż Ptasznik, ale też nie byłoby źle. |
|
| Syrena |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4916. | Witam!
Pozdrawiam WOLNĄ IŁAWĘ !!!
Jejku, jaka ulga, "Masa padł na cyce i kwicy" :-))
Teraz pora wziąć się za jego przydupasa pospołu z tatuszkiem
i szwagerką :-), no bo Lisajem to bym se głowy nie zawracał,
za cienki bolek i pewnie zniknie podobnie jak jego mocodawca
w niebycie historii i nigdy nie wróci.
Ale faktycznie - fajowsko wyglądał ten podnośnik zdejmujący
"listy gończe" :-) Aaa, pozdrowienia dla Pana Podnośnikowego!
Szybko, sprawnie i dokładnie :-)) |
|
| iławianin, lat 52 |
| Iława, Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4915. | Do obywatela 4910.
Czego wy się obywatelu dziwujecie, a skąd miał startować?
Z Humdrexu, Umi-drexu albo z Ekodrobu? |
|
| mecenas |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
4914. | Demokracja dla uczniów to hańba, głupota i nieporozumienie. To wychowanie nie do wartości, a bezhołowia. Nie uczniowie są od wyboru treści i metod wychowania i kształcenia. Rodzice powinni akceptować metody i treści. Nauczyciel musi powstrzymywać się od nieodpowiednich reakcji.
Ale jak można znieść znieważanie szkoły i nauczycieli przez uczniów? Jak długo szkoła będzie zasypywana durnymi programami na papierze? Jak długo wina będzie bez kary? Jak długo psychologowie i pedagodzy szkolni bedą z bandziorami przowadzić jałowe konwersacje?
W mojej szkole 6 lat temu pedagog oniemal w pysk od takiego luja dostała. Kiedy z nim, jako nauczyciel przedmiotu o tym rozmawiałem, to powiedział mi tak: pierd...ła mi na rozum, to się wkurzyłem i pchnąłem na krzesło. Opuścił szkołę na własną prośbe. Sprawy nie było. |
|
| Żagiel |
| Poniedziałek 06-11-2006 |
|
|
|